Zdjęcie: Facebook

Zdjęcie: Facebook

W zeszły wtorek ogłoszono właśnie falę przełomową, z najwyższym odczytem na ponad 62 stopy - trzy stopy wyższym niż cokolwiek kiedykolwiek wcześniej zarejestrowano.

Wydarzenie miało miejsce na środku północnego Atlantyku, między Islandią a Wielką Brytanią. Został zmierzony przez boję K5 brytyjskiego Urzędu, jedną z wielu strategicznie rozmieszczonych na całym oceanie, w celu gromadzenia danych, które pozwalają naukowcom analizować wzorce pogodowe, a następnie zastosować te informacje do poprawy bezpieczeństwa w przemyśle morskim. Te boje dostarczają ważnych informacji na temat formowania się fal w sposób, którego nie są w stanie zrobić satelity i inne zaawansowane technologie.





Ta szczególna kolosalna formacja rozlała się na sześciopiętrowy budynek, bijąc poprzedni rekord 59,9 stóp ustanowiony sześć lat wcześniej. Było to wynikiem mroźnego, zimnego frontu, który rozdarł ten obszar, przynosząc wiatr o prędkości przekraczającej 50 mil na godzinę. Fale powstają z powodu tarcia wiatru poruszającego się po powierzchni oceanu i wciągającego ze sobą masy wody.

Zdjęcie: Facebook

Zdjęcie: Facebook

Pomiary fal są wykonywane między grzbietem jednej fali a doliną następnej. Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) potwierdziła, że ​​wydarzenie miało miejsce 2 lutego 2013 r., Po trzech latach analizy danych i obliczeń.



giphy-80

Chociaż nie jest to największa fala w historii świata, biorąc pod uwagę fale nieuczciwe i wywołane przez tsunami, komisja Climatology Extremes Evaluation Committee stwierdziła, że ​​jest to „najwyższa znacząca wysokość fali mierzona przez boję”.



Ta potworna fala i inne podobne do niej dostarczają cennych zasobów, aby poprawić zdolności meteorologiczne do prognozowania i pogłębić zrozumienie nieokiełznanej bestii morskiej.

Wideo: